Pusty i zdumiewający

Osiągnąłem to. Bez kredy i brudno-zielonej tablicy. Bez stosu zabazgranych notatek i karkołomnych obliczeń. Chłodną kalkulacją.
Oddzieliłem.

Pierw worki płuc.
Ochlastane brązową breją petów. Czerwonym markerem miejsca, skąd w nieodpowiednim momencie wyleje rak. Nakreśliłem. I zeżre.
Schowałem.

Bijące serce.
Na stół i w brud.

Elektro-żyły empatycznych połączeń. Dodatnio naładowane neurony wartości. Zawiłość relacji. Osobowość.
W pył.

Marzenia i nadzieję.
Nadmuchałem i precz.

Skórę i kości.
Ubrałem.

Błogosławiłem „Będzie.. pusty i zdumiewający”.

Uświęciłem.
Plwociną.

Wyszedłem w świat dumny.

Chętny.

Comments

5 odpowiedzi do „Pusty i zdumiewający”

  1. Awatar Alkarinque
    Alkarinque

    Ja czytałam ten tekst 3 razy…czwarty raz byłby już chyba nieprzyzwoity 😉
    Czekam na więcej

  2. Awatar Ja
    Ja

    Inny,.. ale mój mózg dalej przetwarza słowa…

  3. Awatar O.
    O.

    dodaje obiecany komentarz:-)moznaby pochwalna ode pisac,ze czeka sie na wiecej i inne dyrdymaly,ale napisze tylko,ze teksty sa cholernie dobre i oby doczekaly sie zainteresowania dobrego wydawnictwa;-)gratuluje i good luck;-)

    1. Awatar Autor
      Autor

      Dziękuję. Na tę chwilę chciałbym tylko mieć jak najwięcej do powiedzenia. I poprawić warsztat.

      1. Awatar O.
        O.

        dlugo trzeba czekac na kolejny tekst…;-)

Skomentuj Autor Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *