-
Po co mi ty
Czy myślisz, że cię potrzebuję bo mi się nudzi? Nie mam co robić? Nie mam z kim wyjść na miasto? Pójść do kościoła? Nie mam z kim zobaczyć filmu? Pojechać na wycieczkę? Zagrać w lotki? Czytać książki? Robić zdjęcia? Kłócić? Płakać? Śmiać? Planować przyszłości? Spotkać znajomych? Chorować? Pływać w morzu? Biegać? Pić wino? Gonić za…
-
Wdech
Wdech. Wdech. Niedrożny nos, spuchnięte gardło. Dłoń ściska koszulkę przy mostku, ściska prześcieradło, pościel, kołdrę. Podciąga, odsłania fałd nagiego brzucha. Nie w formie. Weź. Jeden. Wdech. Panika się skończy, krtań odpuści i będzie haust. Czystego powietrza, zatęchłego powietrza kawalerki, pokoju. Jeszcze kilka razy, jeszcze trochę. Zmarszczki uwydatnione, spuchnięte, zaciśnięte wokół oczu, rozluźniają…
-
Co tam u Ciebie słychać?
– Co tam u Ciebie słychać? – Wiesz co – odparłem – powodzi się, powodzi, miło że pytasz. W pracy awans, w końcu mogę pomyśleć o nowym samochodzie, Volvo będzie za małe za dwa lata. No tak, nie wiesz. Zaręczyłem się, wiosną, w Paryżu. Mamy datę ślubu. Ona pracuje ciężko nad aranżacją, pamięta o każdym…
-
Kochanie
Wskazówka odmierza sekundy i tyka – w rytm tykania wszystkich zegarów świata. Przygotowałem się. Przygotowałem doskonale i czekam od tak dawna. Ułożyłem przemowę. Taktykę. Obronę i odebrałem możliwości – zasadzając się na każdy i najmniejszy błąd. Wiem, hipotezy tworzę doskonałe, wycinam z bloku lodu rozsądku najczystszego i potwierdzam, tak potwierdzam precyzyjnie. Nie pozostawię ci zbyt…
-
Świadectwo
Czy umiałbym piękniej opisać, zapadające się domy w rozsypane ulice, zatrzymać w obrazie ze słów, jak ostatni skurcz otwiera serce? Czy da się opowiedzieć, o utracie pędu czerwonych ciałek krwi, w gasnącym podmuchu woli życia, i o myśli sformułowanej, w rozładowanym potencjale kory mózgu? Wreszcie latach umierania. Krok po kroku, i jednym słowem? Czy da…
-
The Inhuman
To me it looks like there are two worlds. One of them arranged by men, surrounding us. Made by us, mirrors our appearance, mirrors ourselfs. There is a lot to learn about the way we are arranged when your are discovering it. The other one, well. The other one is abandoned by us. It’s inhuman,…
-
Wartość
Nie umiem inaczej, jak przez proste porównanie. Nie jestem w stanie, bardziej precyzyjnie. Chłopiec i pierwsze pożegnanie. Nie poznaliście się i nigdy bym nie pomyślał. “Coś was łączyło” Kiedy dorosłem by powiedzieć, ty już nie chciałaś, On, nie mógł usłyszeć.
-
2015
To jest jakaś kpina. Te kręgi, które zataczamy odkrywając oczywiste na nowo. Wszystko na wyciągnięcie ręki, wszystko pod nosem. Słowa tak cieżko wybierane z myśli, pragnienia ubrane wreszcie w kształty, cele obrane i gotowi w drogę.. Patrzę na kartkę papieru. Z datą tak bardzo wstecz, z prawej strony. Napisałem tam wszystko, mogę odmierzyć siebie lub…
-
Miasto
Raz, dwa.. i więcej nie powiem. Jeszcze by się wydarzyło. Jeden i dwa, obracam radełkowaną krawędź losu. Srebrzy mi w palcach i kusi przypadek kolejny. Zasrebrzyło wreszcie i reszką stoczone na podłodze. Nie powiedziało o niczym. Powiedziało, że i tak nie wiem. Czy to, że odwrócę twarz i odejdę nie jest rzutem następnym? W mieście…
-
w Obiektywach
Może by mi powiedział wtedy chociaż wątpię, że nie opuścił wzroku, co widzial w spojrzeniu Świat twoich morskich oczu. Ja podglądałem w obiektywach, nie wiedząc o niczym. Dziś na zdjęciach, ty plecami do mnie, On milczy.